Wbrew kasandrycznym prognozom w ciągu dwóch dekad od masakry w liceum Columbine (1999) nie zarejestrowano ani jednego przypadku zranienia lub zgonu na skutek postrzału w obrębie szkół, które zezwalają pracownikom cywilnym na legalne noszenie ukrytej broni palnej → statystyki → cytuję: Since at least as far back as January 1, 2000, not a single shooting-related death or injury has occurred during or anywhere near class hours on the property of a school that allows teachers and support staff (including janitors, librarians, secretaries) to carry guns legally.
Artykuł wydrukowany na łamach magazynu “Life” z roku 1956. Tak bardzo spodobały mi się zamieszczone w nim fotografie z epoki, że postanowiłem podzielić się znaleziskiem:
LIFE, “Old-School Gun Control: Portrait of Firearm Safety in Rural Indiana”
I obowiązkowo asekuracyjny komentarz od redakcji:
Rozumiemy, że dla niektórych czytelników oglądanie na jednej fotografii w pomieszczeniu klasowym dzieci i broni palnej może być niepokojącym doświadczeniem – nawet jeśli zdjęcia te wykonano kilkadziesiąt lat temu i dokumentują one proces przyswajania przez uczniów z terenów wiejskich podstaw bezpiecznego posługiwania się nią. Naszym zamiarem nie jest wcale prowokacja, lecz ukazanie szerszego kontekstu oraz zniuansowanie ogólnokrajowej debaty nt. broni i przemocy z jej użyciem.
[NOTE: LIFE.com is aware that encountering images of guns and children in a classroom might be distressing to some readers — even if those images were made decades ago and depict an adult instructing schoolkids in a rural community in the proper and safe use of firearms. Our intention is not to incite, but to add context and nuance to the national dialog around guns, gun violence and gun safety in the United States.]
Analizę warto rozpocząć od uwagi historycznej: strefy wolne od broni w szkołach stworzono w panikarskiej reakcji na serię ataków z przełomu lat 1988/89. Nowe przepisy uchwalono niemal jednogłośnie z inicjatywy demokratycznego senatora z Wisconsin, Herberta H. Kohla, w celu zredukowania, cytuję – a shocking number of attacks against our children as they sat in the classroom and played in the schoolyard.
Oceniając sytuację z perspektywy czasu, czy ta ponadpartyjna ofensywa legislacyjna spełniła swoją funkcję, tj. wpłynęła na zmniejszenie częstości występowania strzelanin?
Wskaźnik ofiar śmiertelnych szkolnych masakr w USA wzrósł ponad siedmiokrotnie od chwili proklamowania Gun Free School Zone Act oraz Gun Free School Act (obostrzenia dotyczyły szkolnictwa K-12). Do roku 1990 nie obowiązywały w Ameryce na szczeblu federalnym żadne zakazy regulujące kwestię posiadania broni palnej w granicach placówek edukacyjnych. Dla uczniów było czymś najzupełniej normalnym przynoszenie broni do szkoły i trzymanie jej w szafce pod kluczem albo w bagażniku w samochodzie, żeby później po zajęciach wybrać się na strzelnicę bądź polowanie. Kiedy sędzia Antonin Scalia dorastał w Nowym Jorku w latach pięćdziesiątych, jako członek szkolnej drużyny sportowej zabierał ze sobą karabin do metra w drodze na lekcje. Dodatkowo okres 1945-1968 cechował się brakiem jakichkolwiek formalno-prawnych restrykcji w zakresie nabywania broni palnej – modele samopowtarzalne i sztucery myśliwskie kupowało się od ręki przy ladzie sklepowej, za gotówkę, bez uprzedniej weryfikacji niekaralności, i można było wysyłać je pocztą z jednego stanu do drugiego.
Klub strzelecki w ogólniaku Burlington w Massachusetts (1974)
Kobieca drużyna sportowa na Uniwersytecie Howarda w stołecznym Waszyngtonie (1937)
Uczennice Liceum im. Theodore’a Roosevelta w Los Angeles
trenują strzelectwo w ramach programu The Victory Corps (1942)
Uczeń i belfer pilnują wejścia do ogólniaka (1973)
Na przestrzeni lat 1945-1990 w obrębie szkół podstawowych i średnich miało miejsce siedem strzelanin, w których życie od kul straciło łącznie 18 osób, zaś fizyczne obrażenia odniosło 87 (kolorem czerwonym podświetlone są incydenty tylko częściowo spełniające kryteria definicji, zaproponowanej przez zespół pod kierownictwem Antonisa Katsiyannisa w artykule Historical Examination of United States Intentional Mass School Shootings, mimo to zdecydowałem się wkalkulować je do ogólnej puli):
- ostrzał przechodniów z budynku liceum w nowojorskim Olean (1974, 3 zabitych [11 rannych]),
- atak psychopatki na podstawówkę w San Diego (1979, 2 [9]),
- strzelanina w podstawówce w Los Angeles (1984, 2 [12]),
- strzelanina w liceum w Goddard (1985, 1 [3]),
- strzelanina w ogólniaku w Lewistown (1986, 1 [3]),
- strzelanina w podstawówce niedaleko Chicago (1988, 2 [8]),
- strzelanina w podstawówce w Greenwood (1988, 2 [9]),
- masakra w podstawówce w kalifornijskim Stockton (1989, 5 [32]).
Następnie w ciągu niespełna trzech dekad od przeforsowania regulacji o strefach wolnych od broni liczba zdarzeń wzrosła w wymiarze absolutnym do 31, liczba zgonów do 120, zaś liczba rannych – do 221:
- strzelanina w kalifornijskim ogólniaku w Olivehurst (1992, 4 [10]),
- strzelanina w ogólniaku w Sheridan (1993, 0 [4]),
- strzelanina w liceum w Wickliffe (1994, 1 [5]),
- strzelanina w liceum w waszyngtońskim Moses Lake (1996, 3 [1]),
- strzelanina w liceum w Bethel (1997, 2 [2]),
- strzelanina w ogólniaku w West Paducah (1997, 3 [5]),
- strzelanina w ogólniaku Pearl w Missisipi (1997, 2 [7]),
- strzelanina w liceum w Jonesboro (1998, 5 [10]),
- strzelanina w liceum w pensylwańskim Edinboro (1998, 1 [3]),
- strzelanina w ogólniaku w oregońskim Springfield (1998, 2 [25]),
- strzelanina w przedszkolu w Costa Mesa (1999, 2 [5]),
- masakra w ogólniaku Columbine niedaleko Denver (1999, 13 [25]),
- strzelanina w liceum w Conyers (1999, 0 [6]),
- strzelanina w liceum w Fort Gibson (1999, 0 [5]),
- strzelanina w ogólniaku w Santee (2001, 2 [13]),
- strzelanina w ogólniaku w El Cajon (2001, 0 [4]),
- strzelanina w ogólniaku Red Lake w indiańskim rezerwacie w Minnesocie (2005, 7 [5]),
- atak na szkołę amiszów w West Nickle Mines (2006, 5 [5]),
- strzelanina w liceum w Cleveland (2007, 0 [5])
- strzelanina w liceum w Chardon (2012, 3 [3]),
- masakra pierwszoklasistów w podstawówce Sandy Hook w Newtown (2012, 26 [2]),
- strzelanina w ogólniaku w Marysville (2014, 4 [1]),
- strzelanina w ogólniaku w Middletown (2016, 0 [4]),
- strzelanina w podstawówce w Townville (2016, 1 [3]),
- strzelanina w ogólniaku w Rockford (2017, 1 [3]),
- strzelanina w liceum w Benton (2018, 2 [14]),
- masakra w ogólniaku w Parkland na Florydzie (2018, 17 [17]),
- masakra w liceum w teksańskim Santa Fe (2018, 10 [13]),
- strzelanina w ogólniaku w Charlotte (2019, 2 [4]),
- strzelanina na szkolnym stadionie w Mobile (2019, 0 [9]),
- strzelanina w ogólniaku w Santa Clarita (2019, 2 [3]),
[po kliknięciu diagram otworzy się w pełnej rozdzielczości w oddzielnym oknie]
Licząc wyłącznie zabitych, wskaźnik ofiar dla odcinka 1945-1990 wyniósł (po przeskalowaniu) 0.0019 osób na milion mieszkańców (0.37 rocznie), z kolei dla przedziału 1991-2019 – 0.014 (4.14 rocznie) – dokładnie 7.4 razy więcej aniżeli przed utworzeniem stref rozbrojonych (skumulowana populacja z poszczególnych dziesięcioleci za Biurem Spisowym).
Inną jeszcze definicję przedstawił profesor Peter Langman, ekspert od szkolnej przemocy, na łamach czasopisma “The Journal of Campus Behavioral Intervention” – premedytowany atak, niebędący zabójstwem w afekcie ani pokłosiem wojen gangów, w którym zginęły albo doznały widocznych obrażeń minimum trzy osoby (bez napastnika). W tej nomenklaturze przed 1990 rokiem odnotowano 17 strzelanin, po roku 1990 – już 45 (If the 50-year period is divided into two 25-year periods, the results are that 17 attacks occurred during the first 25 years and 45 attacks during the second 25 years):
wersja angielska → link